2018/11/23

Zaginięcie 9-letniego Waltera Collinsa i morderstwa na farmie drobiu w Wineville

Zaginięcie i prawdopodobne zabójstwo Waltera Collinsa stało się inspiracją dla głośnego filmu Oszukana z Angeliną Jolie roli głównej. Film, skupiający się przede wszystkim na dramacie matki i niekompetencji policji, wydany został w 2008 roku i otrzymał ponad 30 nominacji do wielu nagród filmowych. Prawdziwa historia zaczęła się 10 marca 1928 roku w Los Angeles. Tego dnia Christine Collins, która samotnie wychowywała 9-letniego Waltera, zostawiła rano chłopca samego i poszła do pracy. Gdy wróciła do domu, dziecka nie było. Policja rozpoczęła poszukiwania na wielką skalę, a sprawa była szeroko omawiana w mediach. Po kilku miesiącach poszukiwań, Waltera odnaleziono w stanie Illinois. Grono reporterów przybyło, aby sfotografować spotkanie matki i odnalezionego chłopca. Niespodziewanie, po zobaczeniu dziecka, Christine od razu oświadczyła, że to nie jest jej syn. Policja chcąc uniknąć skandalu zmusiła kobietę, aby wzięła go do domu. Zdesperowana Christine oddała dziecko, prosząc by wznowiono poszukiwania jej synka. Funkcjonariusze uznali ją za niezrównoważoną i umieścili na tydzień w szpitalu psychiatrycznym. Później okazało się, że Christine miała rację i odnaleziony chłopiec był tak naprawdę 12-latkiem, który podawał się za Waltera, żeby pojechać do Hollywood i spotkać się z gwiazdą westernów, Tomem Mixem. Chłopiec został odebrany przez swoją macochę.

 
Christine Collins z chłopcem podającym się za Waltera

Próbując odnaleźć Waltera policja natrafiła na ślad małej, podupadłej farmy drobiu w Wineville, niedaleko Los Angeles. Jak się okazało mieszkał na niej seryjny morderca i pedofil Gordon Northcott. Gordon urodził się w 1908 roku w Kanadzie. W latach dwudziestych XX wieku przeprowadził się do Wineville, gdzie zamieszkał na farmie drobiu wraz ze swoją matką Sarah i 13-letnim Stanfordem Clarkiem (w zależności od źródeł był jego kuzynem lub siostrzeńcem), oddanym mu pod opiekę przez rodziców.

Nastolatek od samego początku był zastraszany i molestowany przez swojego wuja. Northcott zmuszał go do wabienia dzieci do samochodu, pod pretekstem pomocy w pracy na farmie (gdy dzieciaki widziały w samochodzie inne dziecko chętniej wsiadały niż gdyby w aucie był sam Gordon). Byli to głównie meksykańscy chłopcy, których gwałcił i odwoził z powrotem. Podobno niektórzy z nich byli gwałceni przez innych mężczyzn, ale nikogo nie oskarżono. Jednak część z porwanych dzieci była przetrzymywana w klatkach i mordowana siekierą. Stanford mówił o czterech zabójstwach (w tym dwóch, które był zmuszony popełnić sam), a Gordon o pięciu, jednak spekulowano, że ofiarami mogło stać się nawet 20 chłopców.
 
Gordon Northcott


Gordon miał porwać także Waltera Collinsa, którego początkowo chciał wypuścić po dokonaniu na nim gwałtu. Niestety Walter kojarzył Northcotta ze sklepu, w którym robił z matką zakupy, a więc istniała obawa, że pedofil zostanie rozpoznany. Matka Gordona wymyśliła, że wszyscy troje (wraz ze Stanfordem) powinni zamordować chłopca, ponieważ wtedy nikt z nich nigdy nie wyjawi co zaszło. Sarah wiedziała o działalności syna, a nawet pomagała mu w zabójstwach i ukrywaniu zwłok.

Być może działalność Northcotta trwałaby jeszcze wiele lat, gdyby nie starsza siostra Stanforda, która przyjechała do brata na wakacje z Kanady. Brat powiedział jej, że boi się o swoje życie i był zmuszany do udziału w zabójstwach, a dziewczyna po powrocie do kraju powiadomiła policję. Gdy Gordon i Sarah dowiedzieli się, że są poszukiwani wywieźli szczątki zwłok zamordowanych chłopców na pustynię i zaczęli się ukrywać, jednak policja szybko ich odnalazła. Stanford od początku współpracował ze stróżami prawa.


Policja przeszukała farmę, jednak w kilku płytkich grobach przy domu odnaleziono szczątki tylko trzech ciał (Lewisa i Nelsona Winslow oraz bezgłowego Meksykanina, którego nigdy nie udało się zidentyfikować). Nie było wśród nich Waltera Collinsa, ale Sarah podczas procesu przyznała się do zamordowania 9-latka. Opowiadała też o tym, że Gordon od dziecka był molestowany przez całą rodzinę. Podawała się za jego babkę, opowiadała historie o tym, że jej syn/wnuk jest owocem kazirodczego związku, a innym razem, że jest synem brytyjskiego szlachcica... Innymi słowy była obłąkana. Została skazana na dożywocie, jednak zwolniono ją po 12 latach więzienia. Zmarła w 1944 roku.

 
Farma Northcotta


Gordon Northcott został skazany na śmierć przez powieszenie, a wyrok został wykonany w 1930 roku. Przed śmiercią chciał porozmawiać z Christine i inną matką, żeby opowiedzieć im całą prawdę o ich zamordowanych synach. Podczas spotkania jednak pastwił się nad kobietami mówiąc, że jest niewinny i nigdy nie widział ich synów.

Stanford Clark został umieszczony w programie resocjalizacyjnym, gdzie miał spędzić 5 lat. Chłopak jednak bardzo się starał, mimo udziału w morderstwach również był ofiarą Gordona, i po dwóch latach wyszedł z ośrodka. Po wojnie przez wiele lat pracował jako pracownik pocztowy, ożenił się i miał dzieci.

Christine Collins wygrała sprawę sądową przeciwko policjantowi, który umieścił ją w szpitalu psychiatrycznym, jednak funkcjonariusz nigdy nie zapłacił jej zasądzonej kwoty. Po zakończeniu procesu używała różnych pseudonimów i trzymała się z dala od mediów. Zmarła w wieku 75 lat i do końca życia wierzyła, że jej syn żyje.


Źródła: 
https://www.wykop.pl/wpis/32125779/morderstwa-na-kurzej-farmie-historia-zaginiecia-i-/
https://en.wikipedia.org/wiki/Wineville_Chicken_Coop_Murders
http://www.gazetafenestra.pl/2017/02/zbrodnia-niewyjasniona-do-dzis-porwanie-waltera-collinsa/