MISSING 411: Zaginięcie Randy'ego Parscale'a

W 1979 roku Randy Parscale miał 10 lat. Mieszkał z rodzicami i starszą siostrą w miasteczku Oracle niedaleko miasta Tucson w stanie Arizona. 7 kwietnia 1979 roku Randy wraz z dziadkiem i dwoma kuzynami w swoim wieku, wybrali się na kamping do Peppersauce Canyon, który mieścił się niedaleko ich rodzinnego miasta. Peppersauce Canyon to szlak turystyczny położony w parku narodowym w USA. Cała czwórka najpierw miała tam wędrować, a potem rozbić namiot i spędzić noc w lesie.

 

W pewnym momencie podczas wędrówki Randy na kilka chwil odłączył się od kuzynów i dziadka i wybiegł kilkadziesiąt metrów naprzód znikając za zakrętem. Gdy do tego samego miejsca dotarli też jego towarzysze, Randy'ego nigdzie nie było.Początkowo wszyscy sądzili, że chłopiec postanowił zabawić się z nimi w chowanego lub na chwilę zboczył ze ścieżki widząc coś w lesie. Gdy po kilkunastu minutach nadal go nie było, dziadek wraz z kilkoma innymi obozowiczami i osobami idącymi szlakiem zaczęli nawoływani i poszukiwania.

Po bezowocnych próbach znalezienia chłopca, na miejscu pojawiły się też służby ratunkowe i kilkuset okolicznych mieszkańców. Randy'ego szukano z użyciem psów i helikopterów, nie znaleziono po nim jednak jakiegokolwiek śladu, krwi czy części ubrań. Intensywne poszukiwania trwały kilka dni. Jedynym tropem były psy policyjne, które prowadziły poszukujących do szosy niedaleko miejsca zaginięcia, tam jednak traciły trop.

 

 

6 lat później, w 1985 roku, pewna kobieta zgłosiła, że znalazła w swoim portfelu banknot z napisem „Żyję w Phoenix w Arizonie. Pomóż mi. Randy Parscale”. Policyjne śledztwo w sprawie tego tropu nie wykazało jednak żadnych śladów i uznano to za żart.

Ponadto, w 1989 roku, rodzina Parscale'a dowiedziała się, że mężczyzna posługujący się numerem Social Security Number należącym do Randy'ego pracował na budowie w Phoenix. Jego ojciec udał się do tego miejsca, aby zbadać sprawę i wtedy dowiedział się, że dana osoba również fizycznie przypomina portret progresywny jego syna. Mężczyzna jednak nie był już zatrudniony w zakładzie. Tajemniczego robotnika nigdy nie odnaleziono, a jego tożsamość nie została potwierdzona.

Obecnie śledczy nie są pewni, co stało się z Randym Parscalem. Jego przypadek czasem jest klasyfikowany jako uprowadzenie poza rodziną, a czasem jako zgubienie się w lesie i śmierć z pragnienia lub w wyniku ataku np. pumy. Nie wiadomo też czy Randy nadal żyje. Jego zaginięcie opisał David Paulides w książce "Missing 411".

 

Źródła:

https://www.reddit.com/r/UnresolvedMysteries/comments/6gimrq/10_year_old_randy_parscale_jr_wanders_around_a/