2017/09/06

Historia jednego zdjęcia: Powieszony słoń

Źródło: www.pinterest.com
Zdjęcie wykonane we wrześniu 1916 roku w mieście Erwin w stanie Tennessee w Stanach Zjednoczonych. Przedstawia ono powieszenie trzydziestoletniej słonicy indyjskiej Mary w odwecie za zabicie swojego tresera.

Mary występowała w cyrku Sparks World Famous Shows Cyrcus od początku XX wieku. Jej właściciel, Charlie Sparks, występy reklamował jako możliwość zobaczenia największego żyjącego zwierzęcia na lądzie.

11 września 1916 roku do opieki nad słoniem zatrudniony został nowy treser Red Eldridge. Jak się szybko okazało, mężczyzna nie miał żadnego doświadczenia w pracy ze zwierzętami, a w szczególności z tak dużymi ssakami.

Już drugiego dnia, 12 września 1916 roku, wydarzyła się tragedia. Eldridge po występie miał odprowadzić Mary do stawu, w którym wraz z innymi cyrkowymi słoniami miała napić się wody i umyć. Według relacji naocznego świadka W. H. Colemana, gdy słonica schyliła się by zjeść arbuza, nowy treser raptownie dotknął ją za uchem i właśnie to rozwścieczyło zwierzę. Mary chwyciła opiekuna trąbą w pasie, a następnie rzuciła nim o ziemię i gdy ten leżał nieprzytomny, zmiażdżyła jego głowę nogami

Wypadek szybko przyciągnął tłumy gapiów. Natychmiast pojawiły się głosy żądające zabicia słonicy. Już po kilkunastu minutach od zdarzenia miejscowy kowal Hench Cox próbował na własną rękę zabić słonia, jednak wystrzelone przez niego trzy naboje nie zdołały wyrządzić Mary większej krzywdy. Po tym jak w okolicy rozniosła się wieść o śmierci tresera, sąsiednie miasta zaczęły odmawiać wpuszczenia cyrku. Kierowane dobrem swojego biznesu małżeństwo Sparks zdecydowało się wówczas publicznie uśmiercić słonicę. 

Do egzekucji doszło 13 września. Mary przetransportowana została koleją do miasta Erwin, gdzie została powieszona na oczach blisko 2,5 tysiąca gapiów. Za szubienicę posłużył dźwig, którym normalnie przenoszono wagony kolejowe. Niestety, zwierzęcia nie uśmiercono od razu. Podczas pierwszej próby zerwał się łańcuch, w wyniku czego zwierzę upadło i połamało nogi. Dopiero druga próba powieszenia Mary zakończyło się sukcesem. Słonice pochowano przy torach, nieopodal miejsca egzekucji.

Ta historia do dzisiaj podawana jest za przykład szczególnego okrucieństwa ludzi wobec zwierząt. Dlaczego w ogóle zdecydowano się na powieszenie tak dużego zwierzęcia?
Może to zabrzmieć ironicznie, ale działający już wtedy aktywiści przeciwni znęcaniu się nad zwierzętami protestowali przeciwko innym metodom. Pojawiła się propozycja, aby zabić Mary przy pomocy elektryczności, tak jak miało to miejsce w przypadku słonia Topsy'ego, który w 1903 także zabił swojego tresera oraz dwie inne osoby. Taki rodzaj wykonywania egzekucji został jednak uznany za zbyt bolesny dla zwierząt...


Czytaj więcej na http://on.interia.pl/historia/news-gdy-morderca-okazuje-sie-zwierze-czyli-jak-powiesic-slonia,nId,1352517#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Historia Mary do dzisiaj podawana jest za przykład szczególnego okrucieństwa ludzi wobec zwierząt. Dlaczego w ogóle zdecydowano się na powieszenie tak dużego zwierzęcia? Działający już wtedy aktywiści przeciwni znęcaniu się nad zwierzętami protestowali przeciwko innym metodom. Pojawiła się propozycja, aby zabić Mary przy pomocy elektryczności, tak jak miało to miejsce w przypadku słonia Topsy'ego, który w 1903 także zabił swojego tresera oraz dwie inne osoby. Taki rodzaj wykonywania egzekucji został jednak uznany za zbyt bolesny dla zwierząt.

źródła:
http://on.interia.pl/historia/news-gdy-morderca-okazuje-sie-zwierze-czyli-jak-powiesic-slonia,nId,1352517
http://histografy.pl/egzekucja-slonicy-mary/
http://all-that-is-interesting.com/murderous-mary
Mary to imię jakie nosiła trzydziestoletnia słonica indyjska występująca w Sparks World Famous Shows Circus na początku XX w. Jej właściciel, Charlie Sparks, reklamował jej występy jako możliwość zobaczenia na własne oczy "największego zwierzęcia żyjącego na lądzie". Ten cud natury, którym często chwalił się Sparks, kosztował go niemałą fortunę - aż 20 tys. dolarów (dzisiaj byłaby to 400 tys. dolarów) .


Czytaj więcej na http://on.interia.pl/historia/news-gdy-morderca-okazuje-sie-zwierze-czyli-jak-powiesic-slonia,nId,1352517#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefo
Mary to imię jakie nosiła trzydziestoletnia słonica indyjska występująca w Sparks World Famous Shows Circus na początku XX w. Jej właściciel, Charlie Sparks, reklamował jej występy jako możliwość zobaczenia na własne oczy "największego zwierzęcia żyjącego na lądzie". Ten cud natury, którym często chwalił się Sparks, kosztował go niemałą fortunę - aż 20 tys. dolarów (dzisiaj byłaby to 400 tys. dolarów)

Czytaj więcej na http://on.interia.pl/historia/news-gdy-morderca-okazuje-sie-zwierze-czyli-jak-powiesic-slonia,nId,1352517#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Mary to imię jakie nosiła trzydziestoletnia słonica indyjska występująca w Sparks World Famous Shows Circus na początku XX w. Jej właściciel, Charlie Sparks, reklamował jej występy jako możliwość zobaczenia na własne oczy "największego zwierzęcia żyjącego na lądzie". Ten cud natury, którym często chwalił się Sparks, kosztował go niemałą fortunę - aż 20 tys. dolarów (dzisiaj byłaby to 400 tys. dolarów)

Czytaj więcej na http://on.interia.pl/historia/news-gdy-morderca-okazuje-sie-zwierze-czyli-jak-powiesic-slonia,nId,1352517#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox