2019/11/20

7 najbardziej nieudanych egzekucji w dziejach

Skazanie na śmierć to najstarsza kara w dziejach ludzkości, praktykowana od zarania dziejów do czasów współczesnych. Dawniej skazywano na nią za zbrodnie, zdrady czy nawet przestępstwa obyczajowe, dziś zarezerwowana jest prawie wyłącznie dla najokrutniejszych morderców. Według danych Amnesty International w samym 2005 roku wykonano na świecie co najmniej 2148 wyroków śmierci w 22 krajach. Najwięcej egzekucji wykonano w Chinach - 1770, następny był Iran - 94, Arabia Saudyjska - 86 i  Stany Zjednoczone - 60. W niektórych krajach np. w Iranie egzekucje często wykonywane są publicznie, z kolei w USA egzekucję mogą oglądać między innymi rodziny ofiar oraz skazańca, ponadto sam jej przebieg podawany jest do publicznej wiadomości.

1. William Kemmler 


29 marca 1889 roku William Kemmler zamordował siekierą swoją konkubinę, Tillie Ziegler i w wyniku procesu został skazany na śmierć. Tym samym Kemmler 6 sierpnia rok później miał być pierwszą skazaną na karę śmierci osobą, na której dokonano egzekucji za pomocą krzesła elektrycznego. Jego obrońca apelował twierdząc, że śmiertelne porażenie prądem jest okrutną i niesprawdzoną wcześniej metodą. George Westinghouse, jeden ze zwolenników prądu przemiennego jako standardu w sieci elektrycznej poparł jego odwołanie, jednakże apelacja została odrzucona.

Wyrok wykonano w więzieniu w Auburn, w stanie Nowy Jork. Kemmler ubrany w garnitur i białą koszulę rozpoczął dzień wcześnie rano od śniadania i wizyty księdza, następnie strażnicy ogolili mu głowę. Jak podają niektóre źródła tuż przed wykonaniem wyroku powiedział do zgromadzonych: Panowie, życzę wszystkim powodzenia. Wierzę, że znajdę się w dobrym miejscu. Jestem gotowy do drogi. Dzień wcześniej przeprowadzono testy na koniu i wszystko wskazywało na to że procedura przebiegnie zgodnie z planem. Przy pierwszej próbie jednak egzekucja się nie powiodła. Kemmler był rażony prądem przez 17 sekund, ale przeżył. Napięcie zostało podniesione z 1000 V do 2000 V, lecz generator potrzebował czasu, żeby się ponownie naładować. W tym czasie przez prawie 10 minut poważnie poparzony Kemmler jęczał z bólu. Druga próba trwała 70 sekund, a cała scena była opisywana przez wielu świadków jako straszna, czuć było zapach palonego ciała i dym unoszący się z głowy Kemmlera.  Naoczny świadek, korespondent New York Times powiedział: Kemmler zapłacił za swoją zbrodnię po dwakroć. Obawiam się, że ta egzekucja to jednocześnie początek i koniec epoki krzesła elektrycznego.